Tadeusz Różewicz

1921-2014, Polonia

Trad. Ada Trzeciakowska

Cuento

se me adormecieron las piernas
me desperté
de un largo
incómodo
sueño

en un mundo puro
en la luz
recién nacida
en Belén o tal vez
otra “vil” ciudad

donde nadie asesinaba
a los niños
ni gatos
ni judíos ni palestinos
ni agua ni árboles
ni aire

no hubo pasado
ni futuro

sujetaba la mano de
mamá y papá
o sea Dios

y estuve tan bien
como si 
no existiera

Dibujos hechos por los niños del campo de Auschwitz. Foto propia.

Bajka

ścierpły mi nogi
obudziłem się
z długiego
niewygodnego
snu
 
w świecie czystym
świetle
nowo narodzonym
w Betlejem a może
w innym «podłym» mieście
 
gdzie nikt nie mordował
dzieci
ani kotów
ani żydów ani palestyńczyków
ani wody ani drzew
ani powietrza 
 
 
nie było przeszłości
ani przyszłości
 
trzymałem za ręce
tatę i mamę
czyli Pana Boga
 
i było mi tak dobrze
jakby
mnie nie było

Diseña un sitio como este con WordPress.com
Comenzar