Dan Pagis

1930- 1986, Bucovina/ Israel

Ein Leben

una mujer joven de pelo rizado, elegante,
medita mientras mira hacia afuera.
En una foto marrón.
Desde afuera la mira una nube de la tarde
del año treinta y cuatro, borrosa, fuera de foco,
pero siempre fiel. Desde adentro
yo, su hijo, de casi cuatro años, la miro,
dejo de jugar a la pelota,
salgo lentamente de la foto y envejezco,
envejezco con cuidado, en silencio,
para no asustarla.

Fotografías de Lee Friedlander

Tłum. Ada Trzeciakowska

Ein Leben

W miesiącu swojej śmierci, stoi w oknie,
młoda kobieta z elegancko zakręconymi włosami,
rozmyśla spoglądając na zewnątrz.
Na fotografii koloru sepii.
Od zewnątrz patrzy na nią popołudniowa chmura
roku trzydziestego czwartego, zamazana, nieostra,
ale zawsze wierna. Od środka
Ja, jej syn, prawie czteroletni, patrzę na nią,
zostawiam piłkę,
Powoli wychodzę ze zdjęcia i starzeję się,
Starzeję się ostrożnie, po cichu,
by jej tylko nie przestraszyć.

Ein Leben

בְּחֹדֶשׁ מוֹתָהּ הִיא עוֹמֶדֶת בַּחַלּוֹן,
אִשָּׁה צְעִירָה בְּסִלְסוּל תְּמִידִי, אֵלֵגַנְטִי,
מְהַרְהֶרֶת, מִסְתַּכֶּלֶת הַחוּצָה.
בְּתַצְלוּם הַחוּם.
מִבַּחוּץ מִסְתַּכֵּל בָּהּ עָנָן שֶׁל אַחַר־צָהֳרַיִם
מִשְּׁנַת שְׁלֹשִׁים וְאַרְבַּע, מְטֻשְׁטָשׁ, לֹא בַּפוֹקוּס,
אֲבָל נֶאֱמָן לָהּ תָּמִיד. מִבִּפְנִים
מִסְתַּכֵּל בָּהּ אֲנִי, בֶּן אַרְבַּע, כִּמְעַט,
עוֹצֵר אֶת הַכַּדּוּר שֶׁלִּי,
יוֹצֵא לְאַט מִתּוֹךְ הַתַּצְלוּם וּמַזְקִין,
מַזְקִין בִּזְהִירוּת, בְּשֶׁקֶט,
שֶׁלֹּא לְהַבְהִיל אוֹתָהּ.


Dan Pagis

1930- 1986, Bucovina/ Israel

Pájaro de invierno

Del bosque nevado llega al extremo de Manhattan
un pájaro de invierno. Lo esperé siete años
hasta esta noche clara, que congela
la silueta de los rascacielos en el horizonte.
Arribamos puntualmente al encuentro. Yo crucé el océano,
él salta sobre un cúmulo de nieve frente a mí,
me examina con la cabeza inclinada.
y dice:

Hombre torpe dudosamente vivo,
yo te hubiera hecho crecer plumas,
afilado tu pico,
te hubiera armado un esqueleto liviano y hueco.
Observa, al menos un instante, la púrpura puesta de sol.
Sabes muy bien que debes
empezar todo desde el principio.
Mira, ya te desprendiste, estás volando
a mi lado.

William Kentridge

Tłum. Ada Trzeciakowska

Zimowy ptak

Z zaśnieżonych lasów dotarł na skraj Manhattanu
zimowy ptak. Czekałem na niego siedem lat
aż do tego pogodnego wieczoru, który mrozi
sylwetki wieżowców na horyzoncie.
Na spotkanie przybyliśmy punktualnie. Ja przepłynąłem ocean,
on podskakuje na zaspie naprzeciw,
patrzy na mnie z przekrzywioną głową
i mówi:

Niezdarny człowieku żyjący w zwątpieniu,
sprawiłbym byś porósł piórami,
zaostrzyłbym twój dziób,
dał ci lekki i pusty szkielet,
Spójrz, choć przez chwilę, na purpurowy zachód słońca przed sobą/
Dobrze wiesz, że musisz
zacząć wszystko od nowa.
Spójrz, już się oderwałeś, lecisz
u mojego boku.

ציפור חורף

מחורש מושלג מגיעה אל קצה מנהטן
ציפור החורף. ציפיתי לה שבע שנים
עד הערב הצלול הזה, הקופא
בצללית גורדי השחקים שבאופק.
דייקנו מאוד לפגישה. חציתי אוקיאנוס,
היא מדלגת על השלג ממול,
בוחנת אותי בראש נטוי
ופותחת:
איש מגושם, החי מן הספק,
הייתי מצמיחה לך נוצות,
מחדדת לך מקור,
בונה לך שלד קל וחלול,
התבונן, בלו רגע, בשקיעה הסגולה שלפניך.
אתה יודע יפה שאתה חייב
להתחיל הכול מאל»ף.
ראה, כבר ניתקת, אתה מתעופף
לצדי.

Diseña un sitio como este con WordPress.com
Comenzar