Eduardo Lizalde

1929 – 2022, México

BELLÍSIMA

Y si uno de esos ángeles
me estrechara de pronto sobre su corazón,
yo sucumbiría ahogado por su existencia
más poderosa
.
Rilke, de nuevo

Óigame usted, bellísima,
no soporto su amor.
Míreme, observe de qué modo
su amor daña y destruye.
Si fuera usted un poco menos bella,
si tuviera un defecto en algún sitio,
un dedo mutilado y evidente,
alguna cosa ríspida en la voz,
una pequeña cicatriz junto a esos labios
de fruta en movimiento,
una peca en el alma,
una mala pincelada imperceptible
en la sonrisa…
yo podría tolerarla.

Pero su cruel belleza es implacable,
bellísima;
no hay una fronda de reposo
para su hiriente luz
de estrella en permanente fuga
y desespera comprender
que aún la mutilación la haría más bella,
como a ciertas estatuas.

Fotografía de Sarah Moon

Montaje propio

Tłum. Ada Trzeciakowska

PIĘKNA

 I gdyby nawet któryś anioł
nagle przygarnął mnie do serca, umarłbym,
porażony jego potężniejszym istnieniem.
Rilke, ponownie

Posłuchaj mnie, piękności,
nie zniosę twej miłości.
Spójrz na mnie, przypatrz się, w jaki sposób
twoja miłość krzywdzi i niszczy.
Gdybyś była trochę mniej piękna,
gdybyś miała gdzieś jakiś defekt,
okaleczony i widoczny palec,
coś chropowatego w twoim głosie,
mała blizna przy owocowych
ustach ciągle w ruchu,
piega na duszy,
nieudane pociągnięcie pędzlem niedostrzegalne
w uśmiechu…
mógłbym to jakoś wytrzymać.

Lecz twe okrutne piękno jest nieprzejednane,
piękności;
nie ma ani jednego listka wytchnienia
dla jej raniącego światła
gwiazdy w nieprzerwanym locie
i do rozpaczy doprowadza mnie myśl,
że okaleczenie uczyniłoby cię jeszcze piękniejszą,
jak niektóre posągi.

Diseña un sitio como este con WordPress.com
Comenzar